jk
Jeden obywatel Rumunii utonął, a dwóch innych jest poszukiwanych po wypadku łodzi, która zatonęła w niedzielę na Kanale La Manche - podały rumuńskie władze. Na pokładzie w chwili wypadku znajdowały się cztery osoby. Jedną z nich przewieziono do szpitala.
Rumuńskie MSZ podało, że na łodzi znajdowało się czterech obywateli Rumunii. Nad ranem przepływający w pobliżu rybak zauważył trzymającego się boi 45-letniego mężczyznę. Następnie wezwano do niego łódź ratunkową.
W akcji poszukiwawczej dwóch zaginionych osób biorą udział helikoptery i łodzie ratunkowe.
"Ciało jednego z mężczyzn znaleziono na morzu i przetransportowano na brzeg helikopterem" - powiedział rzecznik policji w Sussex.
Policja w Sussex oświadczyła, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż łódź wypłynęła z mariny w Brighton po północy. Możliwe, że mężczyźni wybrali się na ryby. Łódź mogła zatonąć kilka godzin później, lecz na razie nie są znane szczegóły. W sprawie wszczęto śledztwo.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk