pc
Kapitan statku organizacji pozarządowej Sea Watch 3 z 40 migrantami, który w nocy z piątku na sobotę wpłynął do portu na Lampedusie po dniach próby sił z władzami Włoch i nie mając ich zgody, została aresztowana - podały media. Grozi jej do 10 lat więzienia.
W nocy po trzech dniach oczekiwania niedaleko wyspy i po ponad dwóch tygodniach żeglugi i postoju na morzu z uratowanymi migrantami, jednostka niemieckiej organizacji pozarządowej pod banderą Holandii łamiąc zakaz i nie reagując na próby zatrzymania zawinęła na Lampedusę. Organizacja pozarządowa wytłumaczyła tę decyzję kryzysową sytuacją na pokładzie.
Władze Włoch nie zgodziły się na jej przyjęcie, ponieważ zamknęły wszystkie porty dla załóg NGO ratujących migrantów.
Kiedy statek zacumował, na pokład natychmiast weszli funkcjonariusze Gwardii Finansowej i zatrzymali 31-letnią kapitan Carolę Rackete, pochodzącą z Niemiec, a potem zawieźli ją do koszar. Stamtąd napłynęła później informacja, że została ona aresztowana. Wcześniej prokuratura objęła ją śledztwem w sprawie wspierania nielegalnej imigracji i niewykonania rozkazu.
Według mediów kobiecie postawiono zarzuty złamania kodeksu morskiego; stawiania oporu i użycia przemocy wobec statku wojskowego. Grozi za to kara od 3 do 10 lat więzienia.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk