pc
Pomimo ostrego kryzysu dyplomatycznego w regionie Zatoki Perskiej w Katarze rozpoczęły się w czwartek ćwiczenia wojskowe z udziałem dwóch amerykańskich okrętów wojennych, które przypłynęły tam dzień wcześniej.
W Katarze, który uważany jest za ważnego sojusznika USA na Bliskim Wschodzie, znajduje się największa amerykańska baza wojskowa w tym regionie. W Udeid stacjonuje około 11 tys. żołnierzy i ponad 100 wojskowych samolotów operuje z tej bazy.
Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Bahrajn zerwały niedawno stosunki dyplomatyczne z Katarem ze względu na podejrzenia o finansowanie i wspieranie terroryzmu oraz potajemną współpracę z Iranem. Odcięte zostały połączenia morskie, lądowe i powietrzne, co spowodowało problemy związane z importem żywności do Kataru.
Pomimo tych wydarzeń Pentagon w zeszłym tygodniu docenił Katar za jego "trwałe zaangażowanie w bezpieczeństwo regionu" polegające m.in. na zgodzie na funkcjonowanie bazy wojskowej USA na jego terytorium. Nie poinformowano, czy przybycie dwóch okrętów wojennych w rejon Zatoki Perskiej było wcześniej zaplanowane i czy ma być to symbol wsparcia ze strony USA.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji