mk
Rosyjskie samoloty wojskowe wykonywały "niebezpieczne i nieprofesjonalne" manewry w pobliżu pływającego po Morzu Czarnym amerykańskiego niszczyciela USS Porter - powiedział we wtorek cytowany przez Reutera rzecznik Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych.
Do serii trzech incydentów doszło 10 lutego. Według kapitana Danny'ego Hernandeza, najpierw zbyt blisko do okrętu zbliżyły się dwa myśliwce Su-24, następnie jeden Su-24, a na końcu - Ił-38, który jest samolotem patrolowym.
Hernandez powiedział, że samoloty nie odpowiadały na wysyłane z USS Porter sygnały. Podkreślił, że tego rodzaju incydenty są niepokojące, gdyż mogą przerodzić się w bardziej niebezpieczne wypadki.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk