pc
1 720 migrantów utonęło w tym roku w Morzu Śródziemnym - podał w środę Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Dane ogłoszono w przypadającą tego dnia piątą rocznicę katastrofy łodzi u brzegów Lampedusy, w której zginęło 368 osób płynących łodzią do Włoch.
Urząd ONZ podkreślił przedstawiając ten raport, że przeprawy przez Morze Śródziemne "stały się bardziej niebezpieczne niż kiedykolwiek wcześniej". W analizie odnotowano, że wraz ze spadkiem liczby osób wyruszających przez morze do Europy drastycznie wręcz wzrósł odsetek ofiar śmiertelnych takich przepraw.
Jak wskazuje statystyka, podczas gdy między styczniem a lipcem 2017 roku ginęła średnio jedna osoba na 42 przybyłe do Europy, wskaźnik ten w tym samym okresie tego roku wyniósł 1:18.
Jako główny powód wzrostu śmiertelności UNHCR wskazał zmniejszenie możliwości prowadzenia akcji ratunkowych na wodach w pobliżu brzegów Libii, skąd głównie odpływają migranci. W wyniku nowej polityki migracyjnej włoskiego rządu Cieśninę Sycylijską opuściły statki organizacji pozarządowych, które zabierały na pokład migrantów z dryfujących łodzi i pontonów. Władze w Rzymie ogłosiły, że nie będą wpuszczać jednostek NGO do włoskich portów. To element walki z przemytnikami migrantów.
"Ratowanie życia ludzkiego na Morzu Śródziemnym powinno być priorytetem" - podkreśliło Biuro Komisarza ONZ.
Na Lampedusie odbyły się w środę uroczystości upamiętniające katastrofę u brzegów wyspy z 3 października 2013 roku. Tego dnia na mocy decyzji parlamentu Włoch z 2016 roku obchodzony jest Dzień Pamięci i Gościnności.
W rocznicowej ceremonii uczestniczyło kilku ocalonych rozbitków, a także rybacy, którzy przyszli im wtedy z pomocą. Przybyli też uczniowie z 15 włoskich szkół.
Włoskie media odnotowały, że nieobecni byli przedstawiciele rządu Giuseppe Contego. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk