pc
Ponad dwie tony nielegalnie wydobytego bursztynu przejęli funkcjonariusze policji w trakcie akcji śledzenia podejrzanego samochodu w obwodzie żytomierskim - poinformował we wtorek minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow.
Do zdarzenia doszło na drodze w odległości 78 km od Nowogrodu Wołyńskiego; policjanci zarekwirowali ponad dwie tony bursztynu zapakowanego w woreczki - podał we wtorek wieczorem wydział komunikacji MSW Ukrainy.
"To nie są woreczki z mąką czy cukrem, lecz partia nielegalnego bursztynu przejęta właśnie w obwodzie żytomierskim. Ponad dwie tony" - powiedział szef resortu spraw wewnętrznych. Dodał, że to rekordowa partia i że zarekwirowany bursztyn będzie przechowywany w sejfie Banku Narodowego Ukrainy.
Minister Awakow oświadczył, że uważa za konieczne przyjęcie ustaw regulujących wydobycie bursztynu na Ukrainie.
Szacuje się, że największe złoża bursztynu na świecie znajdują się w rosyjskim obwodzie kaliningradzkim, lecz władze Rosji od 2009 roku zaczęły sukcesywnie wprowadzać kolejne obostrzenia w eksporcie. Wzrosło więc zapotrzebowanie na bursztyn z innych państw, w tym z Ukrainy. Największe złoża bursztynu znajdują się w zachodniej części tego kraju, przede wszystkim na północnych obszarach obwodów wołyńskiego, rówieńskiego i żytomierskiego.
Bogate pokłady tej kopalnej żywicy są nielegalnie eksploatowane; rabunkowe wydobycie bursztynu powoduje katastrofalne straty ekologiczne - twierdzą obserwatorzy.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej