pc
Na Morzu Karaibskim u wybrzeży Hondurasu doszło w nocy z wtorku na środę do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,6. Dotychczas nie ma informacji o ofiarach lub zniszczeniach. Wydano ostrzeżenie przed tsunami, które później odwołano.
Według amerykańskich służb geologicznych USGS do trzęsienia ziemi doszło 44 km na wschód od należącego do Hondurasu archipelagu Islas del Cisne (ang. Swan Islands), na głębokości 10 km. Wyspy te leżą między Kubą a Belize.
Choć nie ma doniesień o ofiarach czy wyrządzonych szkodach, władze Hondurasu poinformowały, że wstrząsy odczuwalne były na większości terytorium kraju oraz że pojawiły się informacje o pęknięciach ścian w domach na północnym i wschodnim wybrzeżu.
Agencja AP podkreśla, że wtorkowe trzęsienie ziemi było jednym z najsilniejszych w historii, jakie dotknęło Karaiby. Wstrząsy z 2010 roku, które doprowadziły na Haiti do śmierci ponad 200 tys. osób i gigantycznych szkód, miały magnitudę 7.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej