Brytyjczycy, Kanadyjczycy i Francuzi prowadzą poszukiwania rosyjskiego okrętu podwodnego, który został namierzony 10 dni temy u wybrzeży Szkocji.
Francuskie samoloty patrolowe przeczesują wody nieopodal Szkocji. Stało się tak na prośbę Wielkiej Brytanii, która niedawno zezłomowała swoją ostatnią taką jednostkę. W poszukiwaniach pomagają zwyczajne jednostki RAF-u (Royal Air Force) i brytyjskiej marynarki.
Operacja trwa od 10 dni. Już trzeci raz w tym roku Brytyjczycy muszą prosić swych sojuszników o pomoc z powodu rosyjskich okrętów podwodnych, które coraz częściej naruszają ich wody terytorialne.
Jeden z dowódców NATO stwierdził, że liczba patroli rosyjskich okrętów podwodnych drastycznie wzrosła w poprzednim miesiącu. Urzędnicy z brytyjskiego ministerstwa obrony ostrzegają, że Rosjanie mogą planować przecięcie podmorskich kabli, które służą do przesyłu ruchu internetowego na całym świecie.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej