Włoski tankowiec MT SN Federica utkwił we wtorek rano w błotnistej mieliźnie na wodach w okolicach Teksasu. Kamera amerykańskiej obrony wybrzeża zarejestrowała moment, w którym załodze tankowca udało się oswobodzić statek.
228-metrowa jednostka na swoim pokładzie przewoziła ok. 6,4 mld litrów ropy naftowej. Gdyby doszło do wycieku załadunku, skażenie byłoby ogromne. Pierwsze doniesienia mówiły o wodzie, która zalała statek. Okazało się jednak, że pochodziła ona ze zbiornika balastowego. Pół godziny po zdarzeniu statek zdołał się oswobodzić. Uszkodzona został jednak przednia część kadłuba jednostki.
Kapitan amerykańskiej obrony wybrzeża zakazał jednostce wpływać na wody należące do USA, dopóki Federica nie przejdzie szczegółowych oględzin i nie zostanie stworzony raport o uszkodzeniach.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA