pc
Sztorm z falami dochodzącymi nawet do dziewięciu metrów uderzył w poniedziałek w wybrzeże Portoryko, zmuszając lokalne władze do ewakuacji mieszkańców i zamknięcia dziesiątek dróg i szkół na terenie tej karaibskiej wyspy.
Wielkie fale przewracają drzewa palmowe i betonowe ławki oraz zalewają ulice i domy na północnym i zachodnim wybrzeżu Portoryko. Na terenie tego państwa stowarzyszonego z USA zamknięto kilkanaście dróg oraz ponad 20 szkół zlokalizowanych w pobliżu wybrzeża.
Jak podała Associated Press, fale zniszczyły terminal portowy w mieście Catano w pobliżu stołecznego San Juan. Ruch promów w regionie został wstrzymany.
Według prognoz pogody morze będzie wzburzone do środy.
To największe fale, jakie uderzyły w Portoryko od ponad dekady - odnotowała AP. Przewyższają nawet te, które powstały podczas huraganu Maria, który we wrześniu ubiegłego roku spustoszył wyspę.
Huragan Maria spowodował największą od 90 lat klęskę żywiołową na zamieszkanym przez 3,4 mln ludzi Portoryko. Straty wyrządzone przez ten żywioł szacuje się na 94 mld USD; system energetyczny oraz sieć telekomunikacyjna na wyspie zostały całkowicie zdewastowane. Wiatr nad Portoryko wiał z prędkością 250 km na godzinę, a huragan miał czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk