pc
Glovis Corona w tarapatach. Sztorm na Morzu Północnym spowodował, że ładunek na pokładzie samochodowca przesunął się, a ten przechylił się na lewą burtę. Nikomu nic się nie stało.
Statek płynął z Hamburga do Göteborga. Przez przesunięty ładunek jednostka przechyliła się o 15 stopni na lewą burtę. Załodze nie udało się przywrócić jej do prawidłowej pozycji. Statek musiał zawrócić do portu. Obecnie znajduje się w Bremerhaven w Niemczech, gdzie czeka na poprawę pogody.
Trwa śledztwo w tej sprawie, które ma m.in. wyjaśnić, czy zachowane zostały wszystkie zasady bezpieczeństwa.
Glovis Corona ma 200 m długości, 32 m szerokości oraz 9 m zanurzenia. Jego nośność to 21 421 t. Samochodowiec został zbudowany w 1996 r. w Ulsan w Korei Południowej przez Hyundai Heavy Industries. Eksploatuje go Hyundai Glovis, jeden z największych operatorów logistycznych na świecie.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA