pc
Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział we wtorek w Kielcach, że jeszcze jesienią podpisze plan modernizacji technicznej armii na okres 15 lat, do 2035 r. Zapewnił, że perspektywy rozwoju armii i bezpieczeństwa kraju są dobre.
Występując na inauguracji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego szef MON zapewnił, że priorytetem polskiego rządu jest bezpieczeństwo. Dodał, że bardzo dobre wyniki gospodarcze kraju pozwoliły rządowi na stworzenie podstaw formalnych i finansowych dynamicznego rozwoju armii.
Zaznaczył, że program modernizacji technicznej armii do 2026 r. opiewa na najwyższą w historii naszego kraju wartość 185 mld zł i jest o 45 mld większy niż wartość poprzedniego programu. "To tylko jeden etap w naszym procesie modernizacji, kolejny już przygotowujemy na bieżąco" - podkreślił szef MON.
Dodał, że prezydent przyjął już główne kierunki rozwoju sił zbrojnych na kolejną, piętnastoletnią perspektywę, a rząd omawia szczegółowe kierunki tego rozwoju. "Zakładam, że jeszcze jesienią będę miał sposobność podpisania planu modernizacji technicznej na okres 15 lat, do 2035 r." - zapowiedział szef MON.
Przekonywał, że 15-letnia perspektywa planowania rozwoju "jest niezbędna, żebyśmy mogli utrzymać dynamikę modernizacji polskich sił zbrojnych, żebyśmy dalej mogli zwiększać liczebność Wojska Polskiego".
W tym kontekście wymienił, już zawarte umowy na dostarczenie przez USA systemów rakietowych Patriot i HIMARS. Dodał, że we wtorek na MSPO Polska złożyła zapytanie ofertowe dotyczące zakupu od USA ręcznych przeciwpancernych rakiet Javelin, które mają uzupełnić możliwości bojowe polskich żołnierzy, w tym żołnierzy WOT.
Przypomniał też, że polska armia zawarła już kontrakt na zakup śmigłowców Black Hawk dla sił specjalnych i prowadzi rozmowy dotyczące zakupu od USA samolotów wielozadaniowych piątej generacji F-35.
"Nie zapominamy o polskim przemyśle zbrojeniowy. Mamy świadomość tego, że żeby Polskie Wojsko było silne, polskie zaplecze zbrojeniowe musi być rozwinięte" - zapewniał szef MON. Dodał, że resort zwiększa zamówienia na sprzęt i uzbrojenie produkowane przez polskie zakłady wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Wymienił flagowe produkty PGZ: moździerz samobieżny Rak, armatohaubicę Krab, KTO Rosomak. W tym wyliczeniu nie pominął też prototypowego, nowego bojowego wozu piechoty Borsuk - polskiej konstrukcji, która jest obecnie opracowywana. W przyszłości Borsuk ma zastąpić w wojskach lądowych postsowieckie, przestarzałe wozy BWP-1 - dodał.
"Perspektywy rozwoju polskich sił zbrojnych są dobre. Perspektywy, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju, także są bardzo dobre" - zapewniał Błaszczak stwierdzając, że ta ocena wynika, z "realizacji trzech elementów": zwiększania liczebności polskiej armii, wyposażania jej w najnowocześniejszy sprzęt oraz z bliskich relacji Polski z USA.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej