ew
Jeśli w rządzie nie doszło do ostatecznego ustalenia ws. zakupu australijskich fregat i nie doszło do domknięcia tej sprawy między rządami Polski i Australii, to ten punkt wypadł z programu wizyty prezydenta - stwierdził Krzysztof Szczerski. Dodał, że sprawa współpracy wojskowej z Australią jest wciąż otwarta.
W kontekście swej wypowiedzi z początku sierpnia, gdy mówił, iż zakłada, że wynikiem rozmów szefa MON podczas wizyty w Australii, będzie podpisanie listu intencyjnego ws zakup fregat Adelaide, szef gabinetu prezydenta został we wtorek w radiowej Trójce zapytany, dlaczego nie doszło decyzji ws zakupu tych jednostek.
"Te rozmowy prowadził rząd, prowadził minister obrony narodowej i prezydencka wizyta w Australii była dobrą okazją do tego, żeby podnieść rangę samej umowy, bo to było autonomiczne działanie polskiego rządu z rządem australijskim" - powiedział Szczerski.
Dodał, że zawsze jest tak, że wizyta prezydenta daje szansę na to, "żeby podwyższyć rangę tego typu umowy". "Liczyliśmy na to, że rząd skorzysta z okazji jaką była wizyta pana prezydenta, żeby podnieść rangę umowy wojskowej z Australią. Jeśli w gronie rządu nie doszło do ostatecznego ustalenia tej umowy i w relacjach między rządem Polski, a rządem Australii nie doszło do ostatecznego domknięcia tych umów, to ten punkt z programu wypadł" - zaznaczył szef gabinetu prezydenta.
Na pytanie, jak odebrała to strona australijska odpowiedział: "myślę, że było to odebrane jako naturalny proces, który powoduje, że decyzji nie ma, ale ścieżka do rozmowy jest otwarta". Zaznaczył, że komunikat szefa MON Mariusza Błaszczaka w Australii był taki, że Polska chce poszerzyć współpracę wojskową z Australią.
Dopytywany, czy sprawa zakupu fregat nadal jest otwarta Szczerski powiedział, że "sprawa współpracy wojskowej z Australią jest otwarta".
Prezydent Andrzej Duda przebywał od 18 sierpnia z wizytą w Australii i Nowej Zelandii, podczas której towarzyszył mu szef MON. Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch mówił na początku sierpnia PAP, że jednym z "kluczowych wymiarów" tej wizyty będą sprawy związane z bezpieczeństwem, w tym rozmowy w sprawie zakupu przez Polskę fregat rakietowych typu Adelaide.
Na początku wizyty prezydenta w Australii w polskich mediach pojawiły się informacje, że Polska może nie zakupić australijskich fregat. Prezydent Duda, pytany wówczas o ewentualny zakup fregat mówił w Sydney, że były i nadal są prowadzone rozmowy na ten temat.
Premier Mateusz Morawiecki pytany w niedawnym wywiadzie dla PAP, czy zablokował zakup starych australijskich fregat dla Marynarki Wojennej powiedział: "Po rządach naszych poprzedników, polska armia wymaga tak szeroko zakrojonej modernizacji i znaczącego wzmocnienia, że czasami analizy, rozmowy i rozważania mylone są z decyzjami. W sprawie zakupu australijskich fregat nie było ani decyzji polskiego MON, ani mojej decyzji blokującej".
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk