pc
Starosta drawski Stanisław Kuczyński chce, by wycofany ze służby w marynarce wojennej okręt podwodny +Kondor+ trafił do powiatu i stał się jedną z atrakcji turystycznych regionu. W środę o rekomendację w tej sprawie zwrócił się do marszałka województwa.
Kuczyński w rozmowie z PAP zapewnił, że okręt podwodny byłby wielką atrakcją turystyczną dla powiatu drawskiego. Jest przekonany, że dzięki tej niestandardowej promocji regionem zainteresowałoby się więcej turystów z Polski i zagranicy.
Kuczyński dodał również, że sprowadzenie do powiatu podwodnego okrętu, służącego jeszcze w ubiegłym roku w polskiej marynarce wojennej, nawiązywałoby do prowadzonej i promowanej w regionie Drawska akcji "Jezioro Tajemnic".
Akcja "Jezioro Tajemnic" dotyczy jeziora Drawsko, o którym krąży wiele legend i z którym związanych jest wiele historycznych, nie do końca wyjaśnionych i zbadanych wątków. Jedna z legend głosi, że w tym jeziorze zatopiony został niemiecki szkoleniowy okręt podwodny. "Mówiono nawet o dwóch niemieckich okrętach. My żadnego U-Bota w Drawsku nie znaleźliśmy. Posiadaniem okrętu polskiej marynarki wojennej moglibyśmy podbudować tę akcję, wypromować drawski powiat" – stwierdził Kuczyński.
Starosta drawski jeszcze przed nowym rokiem wystąpił z pismem do centrali Agencji Mienia Wojskowego o przekazanie starostwu wycofanego ze służby okrętu podwodnego. W środę zwrócił się do marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza o rekomendację tej inicjatywy.
"Z naszych informacji wynika, że ten okręt podwodny nie jest obiektem tak cennym dla muzeum w Trójmieście, jakim byłby dla nas. Załogi, które pełniły na tym okręcie służbę dla Polski, mogłyby przyjechać do nas, zrobić sobie podróż sentymentalną. Dla nas okręt +Kondor+ byłby hitem promocyjnym" – podkreślił Kuczyński.
Starosta drawski stwierdził, że choć ze względu na duże wymiary okrętu (długość 24 m, szerokość 4 m) jego transport będzie kłopotliwy, to jednak specjalistyczna firma powinna sobie z nim poradzić.
O kosztach całej operacji Kuczyński jeszcze nie chce mówić, bo, jak wyjaśnił, czeka na odpowiedź z AMW. "Potem będziemy zastanawiać się nad kosztami. Może wojsko będzie chciało pomóc, bo to wojskowy obiekt zabytkowy. Będziemy szukać finansowego wsparcia u partnerów zewnętrznych. Firm, które chcą inwestować w naszą turystykę" – poinformował PAP Kuczyński.
Jeśli AMW zgodzi się na przekazanie okrętu starostwu, to mieszkańcy w plebiscycie zadecydują, gdzie zabytek ostatecznie stanie. Starosta postawiłby go przy jeziorze Drawsko, ale, jak zapewnił, w tej sprawie odda głos mieszkańcom.
Okręt podwodny ORP +Kondor+ w polskiej marynarce wojennej służył kilkanaście lat, wcześniej przez kilkadziesiąt lat wykorzystywały go norweskie siły zbrojne.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku