pc
Przedstawiciel organizacji humanitarnej SOS Mediterranee Antoine Laurent przekazał we wtorek, że dopłynięcie do Walencji statku "Aquarius" z kilkuset migrantami na pokładzie to spore techniczne wyzwanie, które potrwa co najmniej dwa dni.
Port ten wskazały hiszpańskie władze, które zgodziły się przyjąć migrantów ze statku należącego do SOS Mediterranee. Wcześniej przyjęcia tej jednostki odmówiły Włochy i Malta.
By dopłynąć do hiszpańskiego wybrzeża, "Aquarius" będzie potrzebował zaopatrzenia na morzu, "co nie jest łatwe do zorganizowania" - stwierdził Laurent. "Wzywamy Włochy, by bardzo szybko znalazły rozwiązanie" - dodał.
"Aquarius" obecnie znajduje się ok. 1,4 tys. km od Walencji. Według płynących na jednostce przedstawicieli Lekarzy bez Granic zapasy żywności oraz wody na statku mogą skończyć się już w poniedziałek w nocy.
Premier Malty Joseph Muscat ogłosił na Twitterze, że jego rząd wyśle na "Aquariusa" zaopatrzenie. Nie podał żadnych szczegółów tej operacji.
Na pokładzie "Aquariusa" znajduje się 629 migrantów uratowanych ze statków przemytników ludzi na Morzu Śródziemnym. Wśród nich jest m.in. 123 nieletnich bez opieki, 11 dzieci i siedem kobiet w ciąży. Niektórzy migranci mają obrażenia.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk