ew
PGZ realizuje ponad 150 projektów innowacyjnych i badawczo-rozwojowych (B+R) o łącznej wartości ok 3 mld zł - powiedział PAP prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Witold Słowik. Chcemy, żeby prace B+R były prowadzone pod kątem realnych potrzeb wojska, a efekty projektów w postaci gotowych produktów trafiały do produkcji i polskiej armii - dodał.
"Efektywność prac badawczo-rozwojowych w sektorze obronnym możemy oceniać na podstawie tego, ile projektów zakończyło się powstaniem produktów wdrożonych następnie przez polskie siły zbrojne" - powiedział szef PGZ. "Oczywiście nie będzie tak za każdym razem. Choć warto pamiętać, że wiele innowacyjnych rozwiązań powstało na potrzeby wojska, żeby w kolejnych latach wejść do naszego codziennego życia. To na przykład internet, GPS, ale też powłoki teflonowe, a nawet klej super-glue" - dodał.
Szef PGZ podkreślił, że "przemysł zbrojeniowy to branża niezwykle konkurencyjna i rozwój na tym specyficznym rynku wymaga postawienia na badania i rozwój". "Zależy nam, aby środki na zbrojeniówkę były wykorzystane optymalnie. Żeby jak najwięcej rezultatów naszych prac badawczo-rozwojowych wchodziło do seryjnej produkcji, trafiało do polskiej armii i zaspokajało jej potrzeby" - dodał.
"Dominującym odbiorcą produktów i usług PGZ jest wojsko. MON jest jednocześnie głównym zamawiającym i właścicielem, dlatego dobra współpraca z resortem obrony jest warunkiem wspólnego sukcesu" - dodał. "Współpraca ta musi opierać się na wieloletnim planowaniu. Najpierw wojsko musi określić czego potrzebuje w perspektywie wielu lat. Na tej podstawie powstaje plan modernizacji technicznej polskich sił zbrojnych. I z niego dopiero powinny wynikać niezbędne moce produkcyjne w spółkach PGZ" - wyjaśnił. Jak zaznaczył "Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP ma być drogowskazem, na podstawie którego określamy priorytety i kierunki działania PGZ".
"Siły Zbrojne RP oczekują od nas sprzętu i systemów najwyższej klasy, tworzonych z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Te wymagania zmuszają PGZ do szukania nowatorskich rozwiązań opartych w dużej mierze na rodzimym potencjale kadr wyspecjalizowanych w najnowszych technologiach militarnych. Dlatego też PGZ stale współpracuje z ponad dwudziestoma uczelniami technicznymi i instytutami badawczymi" – powiedział Słowik.
Prezes PGZ zauważył, że "większość ośrodków badawczo-rozwojowych Grupy, to jednostki z ponad 50-letnim doświadczeniem, które tworzą rozwiązania w zakresie krytycznych technologii dla wojska oraz modernizacji sprzętu obronnego". Wśród najważniejszych wymienił Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych +OBRUM+, Huta Stalowa Wola, PIT-RADWAR, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej czy Zakłady Mechaniczne Tarnów. I podkreślił, że w tych jednostkach realizowane są najważniejsze projekty. "Dość wymienić program +Orlik+ na zakup 12 systemów bezzałogowych statków powietrznych do patrolowania polskiego nieba i polskich granic. Podpisany pod koniec ubiegłego roku kontrakt z MON na Orliki łączy w sobie elementy B+R z fazą produkcyjną, a jego wartość to blisko 1 miliard zł" - wyjaśnił.
"Drugi znaczący projekt to program +Borsuk+, czyli nowy pływający wóz piechoty, który ma zastąpić wysłużone radzieckie BWP-1" - poinformował prezes Słowik. "To całkowicie polski projekt, nad którym prace trwają od końca 2014 r. Większość środków na realizację projektu pochodzi z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wiodącym podmiotem jest tu Huta Stalowa Wola (HSW), ale współpracują też inne spółki z Grupy również uczelnie i instytuty naukowo-badawcze" - dodał. "Chcemy, żeby jesienią prototyp był gotowy. Jeśli armia odbierze go i zaakceptuje, będziemy mogli przejść do negocjowania umowy na wyprodukowanie i dostawę pojazdów. Po jej podpisaniu HSW będzie miała zamówienia na wiele lat, bo potrzeby polskiego wojska w tym zakresie to ponad 1000 sztuk" - podkreślił.
Inny wymieniony przez szefa PGZ projekt B+R, to +Ocean 2020+ polegający na stworzeniu bezzałogowych platform powietrznych w celu patrolowania granic morskich Unii Europejskiej. "W program pod patronatem Europejskiej Agencji Obrony (EDA) o wartości 35 mln euro, zaangażowanych jest 22 partnerów z 15 państw" - wyjaśnił. "Ze strony polskiej w programie uczestniczy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej, dysponujący kompetencjami w zakresie nawigacji, systemów dowodzenia i łączności" - dodał Słowik.
"Warto jeszcze wspomnieć o projekcie +Baobab-K+, którym armia jest więcej niż zainteresowana. Baobab to kołowy pojazd minowania narzutowego. Prace nad pojazdem trwają m.in. w HSW ,w Jelczu, w spółce BELMA oraz w Wojskowym Instytucie Techniki Inżynieryjnej. Projekt ma się zakończyć przed końcem 2021 roku" - podkreślił.
"A jednym z najważniejszych projektów innowacyjnych, będących w ostatniej fazie negocjacji z MON jest System Zarządzania Walką Szczebla Batalionu „ROSMAK BMS” dla Wojsk Lądowych" - dodał. "Stanowi on element Wieloszczeblowego Zintegrowanego Systemu Wspomagania Dowodzenia i Kierowania Walką Wojsk Lądowych, który w warunkach wystąpienia stresu bojowego oraz konieczności szybkiej reakcji żołnierzy na zaistniałą sytuację, w prosty sposób pozwoli na realizację zadań i zniweluje podstawowy problem prowadzenia działań bojowych jak niedobór informacji" - wyjaśnił szef PGZ.
Odnosząc się do perspektyw inwestycyjnych w innowacje, prezes Słowik podkreślił, że "od 2020 roku, w kolejnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, sektor zbrojeniowy będzie mieć większe niż dotąd możliwości finansowania ze środków unijnych. Powstający Europejski Fundusz Obronny stworzy nowe szanse dla naszych projektów badawczo-rozwojowych". "Ten temat jest mi szczególnie bliski, bowiem w czasie mojej pracy w Ministerstwie Rozwoju zajmowałem się między innymi tym obszarem. Teraz z mechanizmów, które wówczas negocjowaliśmy, skorzystać będzie mogła Polska Grupa Zbrojeniowa" – dodał.
Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) to lider polskiego przemysłu i jeden z największych koncernów obronnych w Europie. Skupia ponad 60 spółek z branży obronnej, stoczniowej, nowych technologii i innych. Roczne przychody grupy kapitałowej PGZ sięgają 5 mld zł, liczba zatrudnionych w Grupie przekracza 17,5 tys.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk