pc
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało w piątek o uratowaniu z morza dwóch pilotów po wcześniejszym zderzeniu się samolotów myśliwsko-bombowych Su-34. Do kolizji dwóch maszyn w powietrzu doszło na rosyjskim Dalekim Wschodzie.
Resort podał, że piloci znajdują się na pokładzie śmigłowca ratowniczego. Ich stan określono jako zadowalający.
Wcześniej ministerstwo informowało, że załogi obu Su-34 zdołały się katapultować. Natomiast media, powołując się na źródła zbliżone do sprawy przekazały, że do morza spadła jedna z maszyn, a druga zdołała wylądować mimo awarii silnika.
Do incydentu doszło w Cieśninie Tatarskiej między wybrzeżem Kraju Chabarowskiego a wyspą Sachalin. Badana jest wersja wydarzeń zgodnie z którą piloci nie oszacowali bezpiecznej odległości między maszynami lub też doszło do nieregulaminowej sytuacji technicznej i w rezultacie - do zderzenia samolotów.
Wielozadaniowe samoloty myśliwsko-bombowe Su-34 są przewidziane dla dwuosobowej załogi. Maszyny te mogą operować zarówno w dzień, jak i w nocy. Maksymalny zasięg lotu Su-34 to 4 tys. km, maksymalna prędkość - 1900 km/h. Łączna masa uzbrojenia sięga 8 ton.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku