ew
Czternastu marynarzy, o których śmierci powiadomiło we wtorek ministerstwo obrony Rosji, zginęło w rezultacie pożaru okrętu podwodnego AS-12 (Łoszarik) - podał we wtorek portal RBK, powołując się na źródła w strukturach siłowych.
Niezależna "Nowaja Gazieta" również podała, że chodzi o Łoszarika; według niej pożar wybuchł w jednej z komór, która gdy doszło do incydentu została hermetycznie zamknięta. Wszyscy marynarze, którzy zginęli, byli oficerami - twierdzą rozmówcy gazety.Czternastu rosyjskich marynarzy zginęło w rezultacie pożaru na głębinowej jednostce badawczej należącej do marynarki wojennej Rosji - poinformowało we wtorek ministerstwo obrony w Moskwie. Katastrofa wydarzyła się 1 lipca w wodach terytorialnych Rosji.
Jednocześnie komunikat rosyjskiego resortu obrony mówi tylko: "1 lipca w rosyjskich wodach terytorialnych w naukowo-badawczym aparacie głębinowym przeznaczonym do badań obszarów naturalnych i dna oceanu na rzecz Marynarki Wojennej Rosji wybuchł pożar podczas prowadzenia pomiarów biometrycznych" - głosi komunikat resortu obrony. Dodano w nim, że jednostka, na której doszło do pożaru, jest obecnie w bazie marynarki wojennej w Siewieromorsku. W tym mieście, nad Morzem Barentsa, znajduje się baza rosyjskiej Floty Północnej.
Ministerstwo poinformowało, że przyczyną śmierci marynarzy były toksyczne produkty spalania. Trwa ustalanie przyczyn pożaru - dodano w komunikacie.
Resort obrony nie podał żadnych informacji na temat jednostki, na której pokładzie doszło do katastrofy.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk