PMK
Władze Rosji przepowiedziały, że już w przyszłym roku uzależnią od zagranicy w dostawach komponentów do budowy turbin gazowych. Straty szacuje się na miliony dolarów.
Przez poprzednie dekady Rosja, a wcześniej ZSRR, korzystały z turbin gazowych produkowanych w zakładach na Ukrainie. Okupacja Krymu spowodowała jednak, że Ukraina zawiesiła dostawy tych urządzeń.
Na braku tych elementów cierpi rosyjska energetyka i przemysł stoczniowy. Dodatkowo, z powodu sankcji gospodarczych Rosja praktycznie nie może kupić tych urządzeń od krajów zachodnich.
Aleksiej Rachmanow, prezes korporacji OSK, zapowiedział, że w przyszłym roku powinna ruszyć produkcja turbin dla okrętów. Na razie jednak zawieszono prace stoczniowe w kilku zakładach. Opóźnienie w niektórych z nich sięga nawet roku.
Analitycy przewidują, że Rosjanie będą mieli poważne trudności jeszcze przez kilka lat, głównie ze względu na brak doświadczenia w produkcji tych urządzeń. Jakość wyrobów z nowych zakładów też wzbudza wątpliwości.x
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej