ew
678 metrów do przepłynięcia w zimnych wodach Zatoki Gdańskiej. To wyzwanie, jakiemu w sobotę 17 marca stawi czoło pływak ekstremalny - Piotr Biankowski. Wyczyn będzie pokazem nie tylko siły charakteru sportowca, ale przede wszystkim dowodem jego wielkiego serca.
Pływanie w lodowatej wodzie to dla Piotra Biankowskiego nie pierwszyzna. Na swoim koncie ma wiele sukcesów, wśród których warto wymienić przepłynięcie dystansu „Lodowej Mili”, czym ustanowił rekord Polski. Jutro po raz kolejny zanurzy się w wodach Zatoki Gdańskiej, ale nie po to, aby bić rekordy, tylko żeby udowodnić, że każdy sposób niesienia pomocy jest ważny. On wybrał pływanie.
Do 9 marca, poprzez stronę Fundacji Ronalda McDonalda, można było wpłacać fundusze na wsparcie programu Pokoi Rodzinnych Fundacji Ronalda McDonalda, prowadzonych w Szpitalu Pediatrycznym WUM w Warszawie. Każde 50 zł przekazane na rzecz akcji przeliczane było na kolejny metr do pokonania przez mistrza lodowego pływania. I tak zebrał się dystans 678 metrów. Piotr Biankowski zmierzy się z nim 17 marca w Gdyni.
Zimowemu pływakowi będzie można kibicować w gdyńskiej marinie już od godz. 11.00.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk