pc
Do poważnego incydentu doszło w ostatni piątek w porcie w Barcelonie. Prom zderzył się ze statkiem wycieczkowym.
Incydent miał miejsce w piątek ok. godziny 13:00. W porcie, w którym jak zwykle panował spory ruch, w pewnym momencie doszło do kontaktu promu Fantastic należącego do Grandi Navi Veloci ze statkiem wycieczkowym Viking Star, który pływa dla norweskiego operatora Viking Ocean Cruises. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Jak wynika z dotychczasowych doniesień, przyczyną zdarzenia była prawdopodobnie awaria silnika, do jakiej doszło w trakcie wykonywania manewru przez statek należący do GNV. Według świadków, w promie Fantastic doszło w pewnym momencie do unieruchomienia jednostki napędowej, a w efekcie do utraty kontroli nad statkiem i zderzenia z zacumowaną w sąsiedztwie jednostką Viking Star, na pokładzie której znajdowało się 820 pasażerów.
W związku ze zderzeniem oba statki zostały zmuszone do pozostania w porcie aż do czasu zainicjowania śledztwa. Ich przywrócenie było uzależnione także od oceny skali uszkodzeń, które na szczęście okazały się niewielkie. Oba statki opuściły już port.
Un barco de GNV (la compañía q alojó a la @guardiacivil y la @policia) ha colisionado hace unos minutos contra un crucero atracado en el @portdebarcelona. Esperemos q no haya víctimas pic.twitter.com/0n42XhYZfT
— Portuaris CNT (@PortuariosCNT) 12 stycznia 2018
Aquí un video desde la popa del crucero. Aunque desde aquí parezca poca cosa, podría haber acabado en tragedia. Fallo mecánico? Falta de mantenimiento? @GNVtraghetti ¿BLACK OUT?@btvnoticies @324cat @elpuntavui pic.twitter.com/tb7Fy6cohE
— Portuaris CNT (@PortuariosCNT) 12 stycznia 2018
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk