Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, Szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł, Dowódca Generalny gen. broni Mirosław Różański, Dowódca Operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki oraz kierownicza kadra resortu obrony i dowódcy wysokiego szczebla wzięli udział w ceremonii pożegnania kończącego kadencję na stanowisku Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego jako zwierzchnika z siłami zbrojnymi. Odbyła się ona na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego.
Podczas uroczystości wicepremier Siemoniak podziękował ustępującemu prezydentowi za zwierzchnictwo nad wojskiem. ”Bez pana nie można sobie wyobrazić budowania demokratycznej, nowoczesnej, profesjonalnej armii – ocenił i powiedział, że bez dobrej współpracy Bronisława Komorowskiego z rządem nie byłoby takiej armii, jaką mamy dzisiaj. "Są to siły zbrojne, które cieszą się wielkim szacunkiem Polaków i wysoką oceną sojuszników, które intensywnie się modernizują i przeszły reformę systemu dowodzenia" - zaznaczył. Przypomniał, że również dzięki staraniom Komorowskiego wojsko ma zapewnione finansowanie w wysokości 2 procent PKB.
"W imieniu Sił Zbrojnych dziękuję nie tylko za to, co zrobił pan, jako ich zwierzchnik. Dziękuję również za te wszystkie lata, które poświęcił pan obronności Polski - jako poseł, członek sejmowej komisji obrony, wiceminister i minister obrony" - powiedział Tomasz Siemoniak. Podziękował też za czas, który prezydent spędził z żołnierskimi rodzinami, weteranami i kombatantami oraz za popularyzację dokonań oręża polskiego. Dziękował również za wsparcie udzielane resortowi obrony i jemu osobiście - jako ministrowi. "Gratuluje dokonań i w imieniu rządu, wojska i własnym serdecznie życzę wszystkiego dobrego na przyszłość”.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk