pc
Pożar statku Alliance St. Louis. Ogień wybuchł w maszynowni samochodowca około 130 mil morskich na południe od Luizjany. Na pokładzie znajdowało się 20 członków załogi. Nikomu nic się nie stało.
Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Załodze udało się ugasić ogień, jednak statek musiał przejść na awaryjne zasilanie. Jednostka dryfuje obecnie po Zatoce Meksykańskiej, a jej załoga czeka na przypłynięcie holownika.
O wypadku zostały powiadomione lokalne władze oraz Amerykańska Straż Przybrzeżna, która natychmiast rozpoczęła akcję ratunkową. Na miejsce zostały wysłane śmigłowiec oraz holownik Mariya Moran, które monitorują uszkodzony statek. Płynie po niego holownik Crosby Endeavor, który odholuje go do Port Arthur w Teksasie.
Trwa badanie okoliczności zdarzenia.
Alliance St. Louis płynął z Port Arthur do Jacksonville na Florydzie.
Samochodowiec Aliance St. Louis ma 200 m długości, 34 m szerokości oraz 9 m maksymalnego zanurzenia. Jego nośność to 15 971 t, a tonaż pojemnościowy brytto – 57 280. Statek został zbudowany w Korei Południowej przez Daewoo Shipbuilding and Marine Engineering. Jego właścicielem jest firma Alliance Navigation, a operatorem Hoegh Autoliners.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk