PMK
Prom Austrheim z 200 pasażerami na pokładzie przewrócił się do góry dnem u wybrzeży Kamerunu. Do wypadku doszło w nocy, z 25 na 26 sierpnia.
Według kameruńskiej armii, jej oddziały wyłowiły z wody trzy ofiary śmiertelne. 107 osobom udało się przeżyć. Obecnie trwają poszukiwania trudnej do oszacowania liczby pozostałych pasażerów.
Wybudowany w Norwegii Austrheim w czasie wypadku znajdował się w podróży z nigeryjskiego Calabaru do Kamerunu.
Dochodzenie w sprawie powodu wypadku nie zostało jeszcze wszczęte.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji