pc/MOSG
Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr SG dr Piotr Patla i Prezydent Dyrekcji Policji Federalnej Niemiec w Bad Bramstedt Bodo Kaping spotkali się 22 listopada w siedzibie Wspólnej Polsko – Niemieckiej Placówki w Pomellen. Tematem rozmów było podsumowanie blisko dwuletniego funkcjonowania placówki i jej dalszy rozwój.
Szefowie instytucji podkreślili dotychczasową bardzo dobrą współpracę pomiędzy funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Dyrekcji Policji Federalnej Niemiec w Bad Bramstedt. Zwrócili uwagę na szybkość przekazywania informacji pomiędzy służbami jako jeden z najważniejszych elementów funkcjonowania wspólnej placówki, wskazali także na wkład, jaki wnosi obecność polsko – niemieckich patroli w strefie przygranicznej w zwalczaniu przestępczości.
Spotkanie w Pomellen zakończyła wspólna konferencja prasowa.
Polska i niemiecka delegacja odwiedziły również Placówkę Straży Granicznej w Szczecinie, gdzie jej komendant płk SG Maciej Jędrzejowski opowiedział o funkcjonowaniu jednostki. Z kolei w Archiwum Straży Granicznej Zastępca Dyrektora Biura Ochrony Informacji KGSG płk SG dr Ryszard Techman zapoznał gości z wystawą o historii polskich formacji granicznych.
Wspólna Polsko – Niemiecka Placówka w Pomellen funkcjonuje od 5 stycznia 2016 roku. W tym czasie jej funkcjonariusze m.in. zatrzymali blisko 600 osób, w tym poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania, sprawców przestępstw oraz nielegalnych migrantów, ujawnili przemyt oraz odzyskali skradzione samochody o łącznej wartości ponad 2,5 mln zł, zatrzymywali także broń oraz narkotyki.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej