ew
Około 6 tys. pasażerów nie może opuścić pokładu włoskiego wycieczkowca Costa Smeralda, znajdującego się w porcie Civitavecchia nad Morzem Tyrreńskim. Podróżuje nim dwoje Chińczyków, u których podejrzewa się zakażenie koronawirusem.
Poinformowało o tym w czwartek przedsiębiorstwo żeglugowe Costa Crociere, do którego należy statek.
Chińczycy przybyli do Włoch w sobotę i tego samego dnia w mieście Savona wsiedli na pokład wycieczkowca. Później wystąpiły u nich problemy z oddychaniem i gorączka.
Para, u której podejrzewa się zakażenie koronawirusem, przechodzi właśnie badania. Do czasu zakończenia testów nikomu nie wolno opuszczać pokładu statku - poinformowało przedsiębiorstwo Costa Crociere. Dodało, że wyjaśnienie sytuacji może potrwać "kilka godzin".
Statek w tym tygodniu odwiedził Marsylię we Francji i hiszpańskie porty w Barcelonie i Palmie. W czwartek zatrzymał się w porcie Civitavecchia, na północ od Rzymu.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji