pc
Wypadek w lizbońskim porcie. W środę pilot morski spadł do wody z kontenerowca Singapore Express. Obecnie trwa ustalanie przyczyn zdarzenia – czytamy na facebookowym profilu Porto de Lisboa.
Do wypadku doszło, kiedy mężczyzna opuszczał pokład kontenerowca płynącego z Lizbony do Maroka. Jak poinformowali przedstawiciele portu, mimo starań, załoga pilotówki nie mogła natychmiast dotrzeć do pilota i udzielić mu pomocy, ponieważ uniemożliwiały jej to 4-metrowe fale. Ciało mężczyzny zostało później wyłowione z wody.
Administracja portu zapewniła rodzinie zmarłego pilota morskiego wsparcie psychologiczne.
W środę ze względu na sztormową pogodę w Portugalii zamknięto sześć portów, a 5 objętych było ograniczeniami.
Kontenerowiec Hapag-Lloyd Singapore Express ma 294,06 m długości i 32,2 m szerokości. Został zbudowany w 2000 r. i pływa pod banderą Hongkongu.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk