GospodarkaMorska.pl/PAP
18-letnia Yustra Mardini, która wystartowała na Olimpiadzie w Rio w reprezentacji uchodźców, uratowała 20 osób. Pchając ponton z uciekającymi przed wojną w Syrii, dopłynęła do wybrzeży Grecji.
Yustra Mardini pochodzi z objętej wojną Syrii, z której uciekła w ubiegłym roku. Razem z 20 osobami płynęła do Europy, ale na wodach Turcji silnik w pontonie przestał działać. Mardini wskoczyła do wody i z pomocą siostry oraz dwóch mężczyzn dociągnęła ponton z resztą uchodźców na grecką wyspę Lesbos, ratując wszystkich znajdujących się na pokładzie.
To była druga próba przedostania się Mardini do Europy. Przy pierwszej próbie Straż Przybrzeżna zawróciła ich łódkę na brzeg.
- Tylko czworo z nas potrafiło pływać. Przewiązałam rękę liną, zamocowałam ją do lodzi i zaczęłam płynąć przed siebie. To były trzy i pół godziny spędzone w zimnej wodzie. Nie czułam własnego ciała, nie potrafię opisać tego, co się stało - powiedziała 18-letnia Syryjka, dzięki której ponton ostatecznie dobił do brzegów wyspy Lesbos.
Zawodniczka podkreśliła, że najbardziej chciałby tego, aby słowo "uchodźca" przestało ludziom kojarzyć się negatywnie.
Do Rio de Janeiro pojechała a grupa południowosudańskich biegaczy, syryjscy pływacy oraz kongijscy judocy. Wszyscy ci zawodnicy są uchodźcami i występują w igrzyskach pod flagą olimpijską.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami