W sobotę w godzinach porannych doszło do zderzenia pasażerowca Celestyal Crystal z tankowcem STI Pimloco w okolicach portu Gallipoli. Wycieczkowiec z uszkodzonym dziobem musiał zawinąć do tureckiej przystani, gdzie teraz oczekuje na przegląd.
Tankowiec o nośności 37 tys. ton transportował łatwopalną benzynę. Wskutek zderzenia doszło do lekkiego wycieku substancji, ale straż przybrzeżna szybko ją usunęła oraz schłodziła jednostkę, by zapobiec pożarowi. Załodze tankowca należącego do armatora Scorpio Tankers nic się nie stało.
W większości bez szwanku z wypadku wyszli także pasażerowie i załoga Celestyal Crystal. Z ponad 1200 osób tylko trzy odniosły niewielkie obrażenia. Wycieczkowce zostali jeszcze w sobotę przewiezieni do hoteli w Stambule. Teraz mają możliwość kontynuacji rejsu na pokładzie dwóch innych jednostek należących do linii Celestyal Cruises.
- Wszyscy pasażerowie otrzymają zwrot cen biletów i dodatkowo będą mogli skorzystać z darmowego 7-dniowego rejsu do końca 2016 roku. Nie dotyczy to tylko osób kończących swój rejs w Stambule lub Izmirze – czytamy w oficjalnym oświadczeniu linii.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej