pc
Amerykański patrolowiec pełniący służbę na wodach Zatoki Perskiej oddał we wtorek strzały ostrzegawcze, gdy na niebezpiecznie bliską odległość zbliżyła się do niego jednostka należąca do irańskiej Armii Strażników Rewolucji Islamskiej - podały anonimowe źródła.
Według tych amerykańskich źródeł wojskowych zastrzegających anonimowość, do incydentu doszło w północnej części Zatoki Perskiej. Irański okręt zbliżył się z dużą prędkością na mniej niż 140 metrów do okrętu USS "Thunderbolt". Amerykańska jednostka oddała strzały po zakończonej fiaskiem próbie radiowego kontaktu z irańską załogą.
Po wystrzałach, irańska jednostka się zatrzymała, a patrolowiec kontynuował kurs.
W styczniu doszło do podobnego incydentu z udziałem amerykańskiego niszczyciela USS "Mahan" i jednostki Armii Strażników Rewolucji Islamskiej, która zbliżyła się na niebezpieczną odległość; okręt USA wystrzelił wówczas flarę ostrzegawczą.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk