dk
Dwóch Polaków, kapitan oraz jeden z oficerów, stanie przed holenderskim sądem wyjaśniającym okoliczności wypadku.
Przypomnijmy że do kolizji doszło 31 grudnia ubiegłego roku, po godzinie 19. Statek znajdował się wtedy na południowy zachód od portu w Den Helder. Jednostka uderzyła w platformę z prędkością 13 węzłów. Bezpośrednio po kolizji stanęła w dryf a po kilku godzinach w towarzystwie okrętu holenderskiej straży przybrzeżnej udała się do Rotterdamu.
Wedle informacji portalu Tanker Shipping & Trade, kapitan oraz starszy oficer zostali na okres 3 dni zatrzymani przez holenderską policję. Będą odpowiadali przed sądem za naruszenie 500 metrowej strefy bezpieczeństwa która według holenderskich przepisów otacza instalację naftową. Rozprawa będzie miała miejsce 20 kwietnia 2018 roku.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk