Dwóch rybaków pracujących na usteckim kutrze zamierzało wyjść dziś z Władysławowa w morze, mimo że byli w stanie nietrzeźwości – ustaliła podczas odprawy jednostki Straż Graniczna. Ostatecznie musieli opuścić kuter, który wypłynął w 3-osobowym składzie.
Szyper deklarował wyjście w morze w rejs nie stanowiący rybołówstwa przybrzeżnego. Podczas kontroli dokumentów 5-osobowej załogi funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Przebadano całą załogę. Dwóch mężczyzn miało odpowiednio 0,9 i 0,5 prom. alkoholu.
Po konsultacji z Bosmanem Portu nietrzeźwym załogantom nie zezwolono na wyjście w morze z uwagi na bezpieczeństwo żeglugi. Jednostka otrzymała zezwolenie od Bosmana na rejs trwający do 12 godzin w składzie 3-osobowym.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej