PMK
40-letni masowiec złamał się w pół na Morzu Czarnym u wybrzeży Turcji. Na szczęście udało się uratować wszystkich 11 członków załogi.
114-metrowy MV Leonardo zaczął nagle wichrować po czym przełamał się wpół w czasie cumowania w Stambule. Przednia część statku została odstawiona do portu przez holowniki, podczas gdy reszta jednostki powoli topiła się i ostatecznie wpadła na mieliznę.
Co ciekawe, wybudowana w 1975 roku jednostka w czasie awarii odbywała podróż do tureckiej stoczni Tuzla, gdzie miał się dokonać jej remont. Niestety masowiec widocznie przybył za późno.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk