jk
Centrum huraganu Harvey, który w niedzielę osłabł stając się burzą tropikalną, prawdopodobnie pozostanie przez cały wtorek w pobliżu wybrzeży Teksasu, a w środę przesunie się nad ląd przez Zatokę Meksykańską - informuje Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC).
Według NHC nie oczekuje się, by Harvey znów przybrał na sile, zanim jego centrum ponownie znajdzie się nad lądem, mniej więcej w ciągu 36 godzin.
We wtorek rano Harvey znajdował się w odległości ok. 220 km na południowy zachód od Port Arthur w Teksasie. Meteorolodzy przewidują, że opady deszczu ustaną dopiero pod koniec tygodnia, co budzi obawy, że powódź wystąpi w sąsiednich stanach, m.in. w Luizjanie.
W powodziach wywołanych w Teksasie przez Harveya zginęło już co najmniej dziewięć osób. Służby ratownicze przewidują, że bilans ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk