ew
W bazie Camp Aguinaldo w mieście Quezon na największej filipińskiej wyspie Luzon rozpoczęły się w poniedziałek doroczne wspólne manewry wojsk USA i Filipin pod kryptonimem Balikatan. W tym roku biorą w nich udział również żołnierze z Australii i Japonii.
„W tym roku Balikatan skupi się na szkoleniu interoperacyjności w celu sprostania tradycyjnym i nietradycyjnym zagrożeniom dla bezpieczeństwa (…). Poprzez te ćwiczenia mamy nadzieję na polepszenie naszych możliwości antyterrorystycznych, by zbudować bezpieczniejsze społeczności i pracować nad likwidacją globalnych sieci terroru” - powiedział podczas inauguracji manewrów minister obrony narodowej Filipin Delfin Lorenzana.
Manewry, których nazwa w lokalnym języku oznacza „ramię w ramię”, będą się odbywać w kilku miejscach Luzonu. Armie USA i Filipin będą ćwiczyły m.in. „operacje wojskowe w terenie miejskim”, dzieląc się doświadczeniami z kryzysu w mieście Marawi, które było w ubiegłym roku przez pięć miesięcy oblężone przez rebeliantów powiązanych z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie (IS) – zapowiadał wcześniej dowódca ćwiczeń, generał Emmanuel Salamat, cytowany przez filipiński dziennik „Philippine Daily Inquirer”.
Manewry są niedostępne dla mediów z wyjątkiem ceremonii otwarcia oraz wyznaczonej na 18 maja operacji zakończenia. Wcześniej filipińska armia zapraszała dziennikarzy na ćwiczenia desantu 9 maja oraz wspólne manewry z użyciem ostrej amunicji 15 maja, ale oba zaproszenia wycofano bez podania przyczyny – przekazała lokalna prasa.
Tegoroczne manewry będą największymi wspólnymi ćwiczeniami wojskowymi USA i Filipin, od kiedy w 2016 roku urząd prezydenta tego kraju objął Rodrigo Duterte – podała agencja AP. Duterte, krytykowany przez Zachód za brutalną kampanię antynarkotykową, chciał ograniczyć współpracę wojskową ze Stanami Zjednoczonymi i zacieśnić relacje z Chinami i Rosją. Zapowiadał zmniejszenie obecności amerykańskiego wojska, biorącego udział w szkoleniach antyterrorystycznych na południu kraju, oraz groził zaprzestaniem wspólnych manewrów.
USA pozostają jednak jednym z najważniejszych partnerów wojskowych Filipin. Oba państwa łączą układy militarne, które umożliwiają m.in. rotacyjną obecność amerykańskich oddziałów na Filipinach.
Podczas ceremonii otwarcia manewrów szef sztabu filipińskich sił zbrojnych generał Carlito Galvez podziękował USA za pomoc w zakończeniu oblężenia miasta Marawi. Dziękował też siłom zbrojnym Australii i Japonii za udział w tegorocznych ćwiczeniach.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk