pc
13 osób zostało rannych w wypadku promu Volcan de Tamasite w Las Palmas na wyspie Gran Canaria. Jednostki z powodu awarii silników nie udało się zatrzymać i uderzyła w nabrzeże. Na pokładzie było 140 pasażerów i 30 członków załogi.
Do wypadku doszło w piątek chwilę po wypłynięciu z portu w Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Silniki statku straciły moc i nie udało się ich uruchomić ponownie. Gdy jednostka zbliżała się do betonowego muru, zarzucono kotwice, ale te nie zatrzymały jej i wbiła się w nabrzeże.
Na miejsce zdarzenia wysłano służby ratunkowe. Pasażerowie i załoga zostali ewakuowani. 13 osób trafiło do szpitala.
W wyniku zdarzenia do oceanu wyciekło 63 000 litrów paliwa. Większość zanieczyszczeń udało się już usunąć, a służby zapewniają, że nie doszło do katastrofy ekologicznej.
Prom Volcan de Tamasite ma 141 m długości, 24 m szerokości oraz 5,5 m zanurzenia. Rozwija prędkość 23 węzłów. Zbudowana w 2004 roku w Hiszpanii jednostka należy do armatora Naviera Armas. Na pokład może zabrać 1 500 pasażerów oraz 300 samochodów.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku