ew
Myśliwiec amerykańskiej marynarki wojennej F/A-18 Super Hornet rozbił się w środę po południu czasu lokalnego u wybrzeży Key West na Florydzie; zginęło dwóch członków załogi samolotu.
Maszyna podchodziła do lądowania w bazie lotnictwa marynarki wojennej około godz. 16.30 i z nieustalonych na razie przyczyn wpadła do morza około mili na wschód od pasa startowego.
Pilot i oficer systemu uzbrojenia katapultowali się, zostali wyciągnięci z wody, ale w nocy ze środy na czwartek amerykańskie władze wojskowe poinformowały, że obaj zmarli. Prezydent USA Donald Trump złożył na Twitterze kondolencje bliskim ofiar katastrofy.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk