PMK
Pomiędzy styczniem a czerwcem tego roku na azjatyckich wodach zanotowano 28 incydentów piractwa lub zbrojnej napaści na statki. Według regionalnego organu nadzorującego piractwo, ReCAAP, te wyniki można uznać za pozytywne, gdyż wyraźnie widać poprawę.
Zarówno całkowita liczba incydentów, jak i liczba rzeczywistych incydentów zgłoszonych przez ostatnie pół roku była najniższa, jeżeli weźmiemy pod uwagę lata 2007-2019. W porównaniu z tym samym okresem 2018 roku spadek całkowitej liczby incydentów wyniósł 32%, podczas gdy spadek liczby rzeczywistych incydentów spadł o 14%. Dodatkowo zanotowano 12 przypadków nieudanych prób napaści na statki, o 75% mniej w ujęciu r/r.
Spośród 28 incydentów zgłoszonych w Azji w tym okresie, dwa były incydentami pirackimi, a 26 to przypadki napadu zbrojnego na statki. Jeden z ataków został zakwalifikowany jako CAT 1 i obejmował porwanie dziewięciu członków załogi z dwóch łodzi rybackich 18 czerwca w Lahad Datu, Sabah w Malezji.
Uprowadzeni zostali wypuszczeni 21 czerwca, ponieważ porywacze zdawali sobie sprawę, że porwana załoga nie miała pieniędzy ani niczego, co mogłaby dać jako okup. Wraz z ich uwolnieniem obecnie na azjatyckich wodach nie ma żadnych marynarzy w niewoli.
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku