ew
W nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Skawa w pow. nowotarskim samochód, którym podróżowały trzy niepełnoletnie osoby, wpadł do rzeki. Zginęli 16-latek, który bez prawa jazdy prowadził auto, oraz dziewczyna i chłopak w wieku 15 lat.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie okoliczności wypadku.
"Na wtorek zaplanowano przeprowadzenie sekcji zwłok ofiar wypadku. Na miejscu zdarzenia był prokurator i biegły do spraw ruchu drogowego oraz policjanci z komendy wojewódzkiej w Krakowie" – powiedział PAP szef nowotarskiej prokuratury Józef Palenik.
Do wypadku doszło 25 minut po północy. Według wstępnych ustaleń policji, samochód uderzył w drzewo, a następnie zjechał do koryta rzeki Skawy. Auto marki Peugeot 206 nastolatkowie wzięli od jednego z rodziców. Wszyscy byli mieszkańcami Skawy.
Jadący przez Skawę nastolatkowie najpierw minęli z dużą prędkością policyjny patrol. Jak powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, na widok policjantów kierujący Peugeotem 16-latek jeszcze przyspieszył.
"Policja ruszyła za nimi na sygnałach. Później samochód zjechał w inną drogę, policjanci wyłączyli sygnały i zaczęli penetrować teren. Na początku dostrzegli kłęby dymu, a później dramatyczną sytuację - samochód po uderzeniu w drzewo i dachowaniu leżący w rzece" – relacjonował Gleń.
Policjanci zdołali wyciągnąć 15-latkę, natomiast obu chłopaków nie byli w stanie wydobyć z zakleszczonego wraku. Reanimowali dziewczynę i przekazali pogotowiu ratunkowego. Przybyli na miejsce strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu wydobyli z wraku chłopaków. Mimo szybkiej akcji ratunkowej nikogo nie udało się uratować.
Rodzice dzieci na razie nie byli przesłuchiwani z uwagi na zły stan psychiczny.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk