Braki w wyposażeniu środków bezpieczeństwa były powodem zawrócenia wczoraj z Zatoki Gdańskiej przez Straż Graniczną łodzi rybackiej.
Załoga jednostki pływającej SG-112 ustaliła, że skończyła się ważność środków pirotechnicznych na kontrolowanej łodzi. Pławka dymna utraciła ją w grudniu 2014 roku, rakiety spadochronowe w czerwcu tego roku, a zwalniacz tratwy pneumatycznej był bez atestu. W tej sytuacji dowódca grupy kontrolnej z SG-112 nakazał szyprowi przerwanie połowów i zawrócenie do Gdańska, celem uzupełnienia braków.
Komendant Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej wystąpi z wnioskiem do dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni o wszczęcie postępowania administracyjnego w tej sprawie.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk