PMK
Dziś rozpoczęła się akcja łamania lodu w Podjuchach. Lodołamacze właśnie wypłynęły. Pracę utrudniać im będzie jednak pogoda.
Trzy 50-tonowe jednostki płyną właśnie w stronę jeziora Dąbie. Muszą w tamtym miejscu udrożnić tor wodny, by kra powstała przy kruszeniu lodu na Odrze mogła spokojnie spływać do Bałtyku.
Akcję utrudniają niesprzyjające warunki pogodowe. Temperatura poniżej zera może powodować ponownie skupienie się kry w jednolitą taflę. A to uniemożliwia pokonanie rzeki przez małe jednostki.
Obecnie pokrywa lodowa ma grubość około 10 cm. Bez akcji lodołamaczy na rzece zaczęłyby się tworzyć zatory, a skutkiem mogłyby być podtopienia.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami