pc
12 policjantów z komisariatu wodnego w Krakowie przy ul. Tynieckiej otrzymało we wtorek nagrody finansowe za działania ratownicze podczas tegorocznego stanu powodziowego. Nagrody przyznali szef MSWiA i komendant wojewódzki policji w Krakowie.
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik w imieniu ministra SWiA i swoim podziękował policjantom "za trud włożony w walkę z żywiołem wodnym oraz wszelkie działania mające na celu ratowanie zarówno ludzi, jak i mienia".
Policjanci z komisariatu wodnego w Krakowie, którzy na co dzień monitorują bezpieczeństwo na krakowskim odcinku Wisły, w maju podczas sytuacji powodziowej kilkakrotnie ratowali jednostki pływające, które zrywały się z cum i dryfowały w kierunku pobliskich mostów, zagrażając przęsłom.
24 maja udało się im rozdzielić i bezpiecznie przeprowadzić pod filarami mostu Dębnickiego cztery tramwaje wodne, które bezwładnie znosiła rzeka. Kilka dni później w ten sam sposób ratowali kolejne dwa tramwaje wodne, a innym razem zabezpieczali motorówki, które zerwały się z przystani.
Funkcjonariusze monitorowali też lustro wody w poszukiwaniu dużych konarów i spławiali je do brzegu, gdzie były przywiązywane linami przez żołnierzy i strażaków.
W czasie majowej akcji policjantów odwiedził premier Mateusz Morawiecki w towarzystwie ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego. "Jesteśmy wam bardzo wdzięczni, gratuluję tego, co się udało zrobić. Gratuluję odwagi, bo staram się sobie wyobrazić, jaki to jest żywioł, na takich łódeczkach w porównaniu z płynącym drzewem, to ogromny profesjonalizm i odwaga, macie tutaj znakomite służby, na których można polegać" – mówił wtedy premier.
Policjant biorący udział w zatrzymaniu tramwajów wodnych ocenił, że zakończyło się to sukcesem. "Były tam dwie osoby, dwóch sterników - trzeba było ich ściągnąć na naszą motorówkę, potem barki musieliśmy documować od brzegu w bezpiecznym miejscu. Musieliśmy tak zrobić, żeby było bezpiecznie, nikomu nic się nie stało. Bardzo szybko płynie woda, musieliśmy dostosować się do warunków" – wyjaśniał wtedy PAP policjant.
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji