ew
6 marca Maersk Honam płynął z Singapuru do Suez, kiedy w jego trzeciej ładowni, bezpośrednio pod kwaterami pojawił się ogień. Początkowo załoga próbowała sama zwalczyć ogień, ale wysiłek pozostał bezskuteczny. Kapitan wydał polecenie opuszczenia statku a w akcji ratowniczej pomagał statek ALS Ceres, który sprowadził poszkodowanych na brzeg w południowych Indiach.
Teraz statek zostanie odholowany do portu Jebel Ali w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie nastąpi proces rozładunku. ETA (szacowany czas przybycia) nie jest jeszcze znany, ale prawdopodobnie Maersk Honam dotrze do portu w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Operacja ratunkowa prowadzona jest przez Smit Salvage i Ardent.
Jak informuje Mediterranean Shipping Company S.A. (MSC):"Niestety, w oparciu o dotychczas znane informacje, musimy założyć, że większość kontenerów znajdujących się przed pomieszczeniami mieszkalnymi jest zniszczona przez ogień lub wodę używaną do walki z pożarem. Będziemy w stanie wyjaśnić sytuację i skalę zniszczeń dopiero wtedy, gdy ładunek zostanie rozładowany w porcie i poddany inspekcji ".
Pożar pochłonął życie pięciu z 27 członków załogi. Dopiero kompleksowe śledztwo w tej sprawie określi przyczynę pożaru.
Honam o wymiarach 353 x 54 m, został zbudowany w 2017 roku. Na pokładzie znajdowało się w sumie 7 860 kontenerów, co odpowiada 12 416 TEU.
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej
Trwa operacja ratunkowa statku towarowego Ultra Galaxy w RPA
"Le Monde": Rheinmetall zyskuje historyczne kontrakty w związku z wojną na Ukrainie i naraża się Rosji
Według ukraińskich służb Rosja minuje port w Noworosyjsku
Rosyjski dron oberwał rybą. Kara za zadzieranie z ukraińskimi rybakami