pc
Molslinjen przygotowuje pasażerów na nadchodzące zakłócenia spowodowane uszkodzeniem jednego z szybkich promów. W piątek ok. 10:30 jeden z należących do przewoźnika katamaranów uderzył w nabrzeże i w najbliższych dniach zostanie wyłączony z eksploatacji.
Do zdarzenia doszło w porcie Odden. Zgodnie z pojawiającymi się informacjami, kolizja spowodowana została przez podmuch wiatru. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, nie zostało również uszkodzone wyposażenie wewnętrzne ani znajdujące się na pokładzie samochody. Zewnętrzne zniszczenia okazały się jednak na tyle poważne, że statek Express 1 został czasowo wyłączony z eksploatacji. Według obecnych szacunków, jego powrót będzie możliwy po przeprowadzeniu naprawy – najprawdopodobniej stanie się to 29 października.
„W związku z powyższym, do tego czasu odbywać się będzie mniej rejsów. To, co się stało, będzie miało oczywiście wpływ na ruch” - powiedział Jesper Maack z Molslinjen.
Molslinjen skasowało połączenia z Odden do Aarhus o 14:15 i 18:00, a także z Aarhus do Odden o 16:15.
Co ciekawe, kolizja i anulacja części rejsów zbiegła się w czasie z zaprezentowanymi w duńskich mediach informacjami na temat skierowanej do Molslinjen petycji, pod którą podpisało się 2 tysiące osób. Zaapelowali oni o do armatora o zwiększenie liczby rejsów na trasie Odden-Ebeltoft, twierdząc, że obecna częstotliwość kursów nie zaspokaja wszystkich potrzeb.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej