ew
Władze Indonezji poinformowały we wtorek o wprowadzeniu stanu wyjątkowego wokół portu Balikpapan na wyspie Borneo w związku z dużym wyciekiem ropy naftowej i pożarem, który w weekend spowodował śmierć czterech osób.
Przedstawiciele służb zajmujący się łagodzeniem skutków katastrof opanowali już pożar w porcie Balikpapan, ale wciąż pracują nad powstrzymaniem wycieku, który rozpoczął się w sobotę i rozprzestrzenił na obszarze ok. 12 kilometrów kwadratowych.
"Ostrzegliśmy opinię publiczną przed podejmowaniem działań, które mogłyby spowodować pożar" - oświadczył Suryanto, szef agencji ochrony środowiska w mieście.
Balikpapan, położony na wschodnim wybrzeżu Borneo w prowincji Kalimantan Wschodni, jest ważnym ośrodkiem wydobycia i przerobu ropy naftowej; jest siedzibą jednej z niewielu rafinerii ropy naftowej w Indonezji, prowadzonej przez państwowy koncern Pertamina.
Przedsiębiorstwo poinformowało, że prowadzi dochodzenie w sprawie źródła wycieku; sprawdza m.in. czy nie doszło do uszkodzenia podwodnego rurociągu należącego do firmy. Jak dodano, nie było żadnych zakłóceń w pracach rafinerii.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk