We wtorek Indyjska Straż Przybrzeżna ruszyła w pościg za pływającym pod rosyjską banderą statkiem towarowym MV Sevastopol. Jednostka usiłowała wypłynąć z wód Indii pomimo nakazu pozostania w kraju, który otrzymała od sądu w Madras.
Statek udało się dogonić dopiero po trwającym 11 godzin pościgu, w trakcie którego obie jednostki przepłynęły ok. 177 km. MV Sevastopol usiłował przekroczyć międzynarodową granicę morską, tzw. International Maritime Boundary Line (IMBL).
13 lutego 2015 operatorowi rosyjskiej jednostki postawiono zarzuty w związku ze sporem pomiędzy nim, a firmą NTC Logistics.
W konsekwencji nie mógł on wyprowadzić MV Sevastopol z wód indyjskich do momentu wyjaśnienia całej sprawy. Nakaz jednak zignorowano, podniesiono kotwicę, a statek ruszył w kierunku wód międzynarodowych.
Załoga statku złamała również przepisy SOLAS i wyłączyła system automatycznej łączności (AIS), jak również światła nawigacyjne.
Całemu zajściu przyglądają się teraz specjaliści.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk