pc
W odległości ponad mili morskiej od brzegu Barcelony saperzy hiszpańskiej armii zdetonowali w poniedziałek bombę znalezioną w niedzielę przy jednej z plaż miejskich. Ładunek pochodził z czasów wojny domowej w Hiszpanii (1936-39).
Jak poinformowało hiszpańskie ministerstwo obrony, detonacja bomby miała miejsce na głębokości około 45 metrów. Ładunek miał długość ponad 1 m i średnicę 80 cm.
Resort wyjaśnił, że podczas akcji transportu bomby w głąb morza przestrzegane były liczne procedury bezpieczeństwa, w tym m.in. konieczność przemieszczania ładunku pod powierzchnią wody.
“Zdetonowany w poniedziałek ładunek to bomba z 1936 r., która była wypełniona 70 kg trotylu” - napisało w komunikacie ministerstwo, zaznaczając, że pomimo upływu czasu ładunek wciąż miał duży potencjał rażenia.
Bombę znaleziono na głębokości 3 metrów, 25 metrów od brzegu plaży Sant Sebastia. Z informacji żandarmerii (Guardia Civil) wynika, że ładunek został znaleziony przez policyjnego nurka, który pływał w tym miejscu po służbie.
Eksperci żandarmerii, którzy przybyli na plażę po otrzymaniu od władz miejskich sygnału o odnalezieniu ładunku, ocenili, że bomba wciąż stanowi wysokie zagrożenie. Niebawem też ratusz Barcelony nakazał zamknięcie Sant Sebastia do czasu usunięcia z okolic brzegu bomby.
Jak poinformował rzecznik hiszpańskiej marynarki wojennej Juan Saura Navas, odnaleziona przy plaży bomba stanowiła poważne zagrożenie nie tylko dla licznych wczasowiczów, ale też dla przebiegającego w pobliżu linii brzegowej gazociągu.
W poniedziałek wieczorem władze Barcelony wydały zgodę na otwarcie plaży Sant Sebastia.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk