ew
Ponad 1 200 nielegalnych migrantów przybyło morzem do południowej Hiszpanii z Maroka od piątku do soboty rano. Piątek, kiedy łodziami do brzegów Andaluzji dotarło 1000 Afrykańczyków, był rekordowym dniem pod względem napływu migrantów drogą wodną.
Dotychczas największa w historii grupa migrantów dotarła morzem do Hiszpanii kontynentalnej w ciągu jednego dnia 20 lipca – było to 450 osób. Przeważali w niej obywatele Maroka i Algierii oraz państw Afryki Subsaharyjskiej.
Jak poinformowała hiszpańska straż wybrzeża, w piątek dopłynęło do południowej Hiszpanii łącznie 1000 nielegalnych migrantów z Afryki; pokonali oni Cieśninę Gibraltarską na ok. 50 łodziach.
Nad ranem w sobotę służby poinformowały o przybyciu kolejnych grup migrantów, w sumie ponad 200 osób.
Większość migrantów jest kierowana przez straż wybrzeża do Malagi, Almerii, Algeciras, Tarify, a także Jerez i Kadyksu. W kilku z tych miast do dyspozycji przybyszów oddano sale gimnastyczne.
Hiszpańskie media donoszą, że wraz z nasilonym w ostatnich tygodniach napływem migrantów samorządy południowej Hiszpanii kierują do rządu w Madrycie liczne apele o wsparcie finansowe i dodatkowy personel do przyjmowania Afrykańczyków.
W piątek Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) poinformowała, że między 1 stycznia a 25 lipca br. na teren Hiszpanii dostało się przez Morze Śródziemne prawie 21 tys. migrantów z Afryki. Przypływali oni głównie z wybrzeży Maroka.
Jak szacuje IOM, do Hiszpanii przybyło w tym roku wodą 38 proc. wszystkich nielegalnych migrantów próbujących dostać się na terytorium państw UE przez Morze Śródziemne. Przed rokiem odsetek ten wynosił zaledwie 11 proc.
IOM poinformowała, że Hiszpania jest obecnie głównym kierunkiem napływu migrantów z Afryki do Europy. Według statystyk MSW w Madrycie wśród docierających morzem nielegalnych przybyszów najliczniejsi są obywatele Maroka i Algierii.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk