pc
Ponad 20 kilogramów proszku zawierającego – jak wykazały wstępne badania – kokainę, znaleźli funkcjonariusze celno-skarbowi w kontenerze-chłodni, który przypłynął do Gdańska z Ameryki Południowej. Wartość narkotyku oszacowano na około 4 mln zł.
O wykryciu przemytu poinformowała w piątek Barbara Szalińska rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. Jak wyjaśniła, biała sprasowana substancja znajdowała się w 19 paczkach ukrytych w kontenerze.
Tatiana Paszkiewicz - rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która nadzoruje śledztwo w sprawie przemytu - ujawniła, że odkrycia dokonali funkcjonariusze Oddziału Celnego "Terminal Kontenerowy" w Gdańsku.
Zatrzymany towar zostanie przekazany do Działu Laboratorium Pomorskiego Urzędu Celno–Skarbowego, gdzie przeprowadzone zostaną szczegółowe badania substancji.
Szalińska podała, że narkotyki przypłynęły do Europy z Ameryki Południowej. "W sprawę przemytu zaangażowane są osoby wielu narodowości. Sprawa jest analizowana pod kątem kanałów przerzutowych narkotyków do Europy" – poinformowała też Szalińska dodając, że trwa ustalanie organizatorów przemytu.
Jak wyjaśniła, za przemyt znacznej ilości środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od trzech lat. Maksymalnie przepisy przewidują karę 15 lat więzienia.
Ze względu na wczesny etap postępowania, zarówno prokuratura, jak i służby celno-skarbowe, odmawiają bardziej szczegółowych informacji w tej sprawie.
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk
Huti nie odpuszczają statkom i okrętom. Kolejne ataki na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej