pc
Obniżył się stan wody w Wiśle w Lubelskiem. Rzeka we wtorek płynęła tam jeszcze powyżej stanów alarmowych, ale jej poziom systematycznie opadał.
"Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, że jakiekolwiek zagrożenie minęło, dlatego że fala kulminacyjna przepłynęła już przez województwo lubelskie" – powiedział wojewoda lubelski Przemysław Czarnek po zakończeniu posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, podczas którego omawiano m.in. sytuację hydrologiczną w regionie.
We wtorek po południu w Annopolu Wisła płynęła na poziomie stanu alarmowego, ale od poniedziałkowego wieczoru woda opadła tam o około 80 cm. W Puławach stan alarmowy był przekroczony o około 60 cm, a w Dęblinie o około 20 cm. Także w Puławach i Dęblinie zanotowano na wodowskazach spadki poziomu wody o kilkadziesiąt centymetrów.
Czarnek powiedział, że najwyższe przekroczenie stanu alarmowego na Wiśle sięgnęło około 1,3 metra, co - jak podkreślił – było "daleko do realnego zagrożenia". "Wały są zmodernizowane prawie na całej długości Wisły w naszym regionie. One są nowoczesne, stabilne i wysokie. W związku z powyższym zagrożenia jako takiego bezpośredniego nie było, ale stan rzeki był na bieżąco monitorowany - i wałów, i Wisły" – zaznaczył wojewoda.
Monitoring sytuacji na Wiśle stale prowadzą m.in. strażacy. W niektórych miejscach podejmowali działania prewencyjne np. przy uszczelnianiu wałów. "Przejście fali wezbraniowej przez teren Lubelszczyzny, czyli powiaty: kraśnicki, opolski, puławski i rycki wiązało się z kilkunastoma interwencjami straży pożarnej - państwowej i jednostek OSP. To były interwencje związane z uszczelnianiem lokalnych podsiąków, nieszczelności budowli hydrotechnicznych. Było trochę pompowania wody, ale to nie były poważne sprawy" – powiedział komendant wojewódzki PSP w Lublinie Grzegorz Alinowski.
W nadwiślańskich gminach, powiatach i miastach obowiązuje alarm przeciwpowodziowy ogłoszony przez wojewodę lubelskiego, co oznacza zobowiązanie samorządów lokalnych i służb do podwyższonej gotowości i podejmowania działań związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym.
Naprawa uszkodzonej przez Rosjan Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej ma potrwać trzy lata
Prokuratura wszczęła śledztwo po pożarze magazynu w Nowym Porcie
W Bułgarii zakończyło się międzynarodowe ćwiczenie pk. "Breeze 2024". Brali w nim udział polscy marynarze
Ostatni rosyjski okręt miał opuścić port w Sewastopolu. Ukraina ogłasza kolejny sukces w wojnie
Ciężki dzień dla żeglugi na Morzu Czerwonym. Huti zaciekle atakowali statki. Kolejny został uszkodzony
Straż Miejska będzie częściej patrolować okolice Portu Gdańsk